Iga Świątek ma jeden cel na najbliższe kilkanaście dni – powtórzyć w Nowym Jorku sukces z 2022 roku. W US Open Polka okazała się wówczas bezkonkurencyjna. Teraz na kortach Flushing Meadows chce sobie powetować potknięcie z Paryża, gdzie nie udało jej się sięgnąć po złoty medal olimpijski, mimo że była murowaną faworytką turnieju. Tymczasem na piątkowym rozruchu w USA już na starcie doszło do niepokojącego incydentu. Wszystko zarejestrowała kamera umiejscowiona przy korcie treningowym.
Iga Świątek wciąż czeka na pierwszy turniejowy triumf po igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Sięgnęła tam po historyczny, pierwszy dla polskiego tenisa medal w imprezie czterolecia – z brązu. Satysfakcja nie mogła być jednak pełna. Liderka światowego rankingu skazywana była na szczere złoto.
Raszynianka zrezygnowała ze startu w turnieju w Montrealu. Zagrała natomiast niedługo potem w Cincinnati. W półfinale musiała jednak uznać wyższość Aryny Sabalenki. Wyczekiwana chwila triumf ma przyjść teraz, w Nowym Jorku.