Iga Świątek pewnie pokonała Enę Shibaharę w 2. rundzie US Open. Po meczu, jak to zwykle bywa, przeprowadzono krótką rozmowę ze zwyciężczynią pojedynku. Iga Świątek wypowiedziała słowa, których dawno kibice nie mieli przyjemności usłyszeć.
Iga Świątek zdemolowała rywalkę w US Open. Dawno nie było tak dobrze
Iga Świątek rozegrała niemal perfekcyjne spotkanie w meczu 2. rundy US Open. Tam przeciwniczką raszynianki była Japonka Ena Shibahara. To tenisistka klasyfikowana na 217. miejscu rankingu WTA, zatem zawodniczki dzieli zestawieniu ponad 200 pozycji. Tym razem różnica klas była bardzo widoczna, na korzyść Świątek.
W 1. secie to Polka zaczynała od swojego serwisu. Wykorzystała go, a następnie doprowadziła do przełamania. Zresztą, zrobiła tak jeszcze dwukrotnie, nie dając rywalce dojść do słowa. Tę partię Świątek zwyciężyła do zera, a po 23 minutach było już po wszystkim.
To watch this video please disable your adblock.
W kolejnym secie dużo wskazywało na to, że wydarzy się powtórka. Jednak już w 2. gemie Ena Shibahara, po długiej wymianie wyrównała stan rywalizacji. Ten jeden raz w tym meczu Polce nie udało się przełamać oponentki. Był to jednak pierwszy i ostatni punkt zdobyty przez Japonkę w tym meczu. Do końca punktowała świetnie dysponowana raszynianka, która wygrała tę rundę 6:1.
Czytaj więcej: https://sport.goniec.pl/tych-slow-iga-swiatek-dawno-nie-wypowiadala-az-serce-rosnie-bn-wij-290824