Iga Świątek w wielkim stylu pokonała Japonkę Enę Shibaharę w 2. rundzie US Open. Po spotkaniu udzieliła wywiadu Eurosportowi. Tam zaczęła temat, którego nie dokończyła, mimo że dziennikarz dopytywał raszyniankę. Reakcja Polki była zaskakująca.
Perfekcyjny mecz Igi Świątek. Na to czekali kibice
Iga Świątek rozegrała niemal perfekcyjne spotkanie w 2. rundzie US Open. Tam przeciwniczką raszynianki była Japonka Ena Shibahara. Zawodniczki dzieli w klasyfikacja WTA ponad 200 pozycji i tym razem różnica klas była bardzo widoczna, na korzyść Świątek.
W 1. secie to Polka zaczynała od swojego serwisu. Wykorzystała go, a następnie doprowadziła do przełamania. Zresztą, zrobiła tak jeszcze dwukrotnie, nie dając rywalce dojść do słowa. Tę partię Świątek zwyciężyła do zera, a po 23 minutach było już po wszystkim.
W kolejnym secie dużo wskazywało na to, że wydarzy się powtórka. Jednak już w 2. gemie Ena Shibahara, po długiej wymianie wyrównała stan rywalizacji. Ten jeden raz w tym meczu Polce nie udało się przełamać oponentki. Był to jednak pierwszy i ostatni punkt zdobyty przez Japonkę w tym meczu. Do końca punktowała świetnie dysponowana raszynianka, która wygrała tę rundę 6:1.
Iga Świątek z ważnym apelem na konferencji. Przyznała wprost, “nie czuję się bezpiecznie”
Czytaj dalej
Tomasz Fornal wypowiedział ikoniczne słowa. Teraz się z nich tłumaczy
Czytaj dalej
Iga Świątek dostała pytanie i.. to tyle. Polka nie dokończyła tematu
Iga Świątek znalazła również po meczu czas na krótką rozmowę z Eurosportem. Tam została zapytana o to, w jaki sposób przygotuje się do kolejnego meczu w ramach US Open. Jutro raszynianka zmierzy się z Anastazją Pawluczenkową, nie wcześniej niż o 17:00.
Polska tenisistka podkreśliła, że będzie skupiała się na szlifowaniu umiejętności, które aktualnie trenuje. Na pytanie dziennikarza, który chciał się dowiedzieć, jaki konkretnie element ćwiczyła niedawno Świątek, ta zareagowała dosyć enigmatycznie.