Iga Świątek gra dalej w US Open, a jej ostatnie zwycięstwo z Ludmiłą Samsonową było szczególne. Polka zagrała bowiem mecz numer 100 w wielkoszlemowej rywalizacji. Z Rosjanką wygrała 83. pojedynek w prestiżowych turniejach. Na koncie ma zaledwie 17 porażek, co stawia ją w gronie legend. 23-latka w zestawieniu za sto rozegranych meczach wyprzedza m.in. Marię Szarapową, Justine Henin i Martinę Navratilovą. Zobacz, kto znalazł się przed nią.
Obawy z początku rywalizacji w Nowym Jorku nie sprawdziły się. Po koncertowej grze Świątek bez problemów zameldowała się w kolejnej rundzie, pokonując Ludmiłę Samsonową 6:4, 6:1. Był moment, że Rosjanka z równorzędnej rywalki nagle stała się jedynie tłem dla Polki. W ćwierćfinale raszynianka powalczy z Jessiką Pegulą i będzie to dla niej mecz numer 101 w Wielkim Szlemie.
23-latka już wie, że jej występ w US Open przyniósł pozytywne konsekwencje dla jej przyszłości! Polska tenisistka zaszła dalej, niż przed rokiem, jest już w ćwierćfinale, a ogromną stratę w rankingu WTA zanotowała tymczasem Coco Gauff. Duży znak zapytania stawiamy wciąż przy Arynie Sabalence, natomiast Swiątek na pewno zakończy grę z bilansem na plus. Do tego świat tenisa pisze o jej świetnym, jubileuszowym bilansie.
Iga Świątek zagrał już 100 wielkoszlemowych pojedynków!
100 pojedynków w wielkoszlemowej rywalizacji to świetny czas na małe podsumowanie. OptaAce wyliczył, że zeszłej nocy Polka dorzuciła 83. zwycięstwo w prestiżowych turniejach (Australian Open, Wimbledon, Roland Garros i US Open). Przegrała w nich tylko 17 spotkań, a to bilans, który może pochwalić się mało która zawodniczka w historii tenisa.
Co ciekawe, Belgijka już drugi raz w ciągu nieco ponad tygodnia musiał uznać wyższość Polki. Wcześniej raszynianka zostawiła ją w zestawieniu najlepszych liderek wszech czasów. Polka ma już na koncie aż 119 tygodni na szczycie. To oznacza, że przed nią jest już tylko siedem legendarnych nazwisk. Kolejną rywalkę przeskoczy już za miesiąc, ale później trzeba będzie się sporo napracować.