Iga Świątek coraz bardziej czuje oddech Aryny Sabalenki na plecach. Białorusinka niebezpiecznie zbliża się do Polki w rankingu WTA i niewykluczone, że już wkrótce ją zdetronizuje. Jednak paradoksalnie to może pomóc
naszej rodaczce. Tak zasugerował m.in. Andy Roddick w jednym ze swoich podcastów. Razem z Kim Clijster ocenił też, co różni Świątek i Sabalenkę, a co może mieć kluczowe znaczenie w przyszłości. Te słowa niepokoją.
;Tenis . Mecz o brazowy medal Iga Swiatek – Anna Schmiedlova
Kapitalne wieści dla Sabalenki. Nie mogła sobie wyobrazić lepszej drabinki w Pekinie
“Przed rozpoczęciem rywalizacji w Pekinie przewaga Polki nad Białorusinką stopniała do około 2100 punktów. W związku z tym, że Świątek bezpowrotnie straci 1000 punktów, a Sabalenka broni ‘zaledwie’ 215 punktów z zeszłorocznego ćwierćfinału, to w przypadku wygrania turnieju Białorusinka może tracić około 300-400 punktów do Igi” – tłumaczył Aleksander Bernard, dziennikarz Sport.pl.
Wycofanie się Polki to doskonałe wieści dla Sabalenki, która szybko na to zareagowała. Oczywiście tym samym będzie rozstawiona z “jedynką”, dlatego w pierwszej rundzie otrzymała wolny los. W kolejnym etapie zmierzy się z zawodniczką z eliminacji, natomiast potem może trafić na Lulu Sun, Ashlyn Krueger lub Yafan Wang. Prawdziwe wyzwania zaczną się dopiero od IV rundy, w której jej potencjalnymi rywalkami będą Beatriz Haddad Maią czy Madison Keys. Poza Białorusinką najwyżej rozstawionymi zawodniczkami są Jessica Pegula, Jasmine Paolini oraz Coco Gauff.