CELEBRITYWarszawa prawie jak Rzym, ale Iga Świątek przegrała z ciemnościąPublished 37 mins ago on September 26, 2024By Anita kelce
ShareTweet
Co to za wyzwanie zagrać jednego dnia ćwierćfinał i półfinał turnieju WTA? Dla Igi Świątek takie, z którym już się kiedyś mierzyła.
Dwa lata temu w Rzymie zrobiła to ze świetnym skutkiem, teraz w Warszawie zabrakło jej jednego punktu, by zdążyć przed ciemnością, przez którą trzeba było przerwać granie.
Iga Świątek
Minęło mniej więcej 20 minut półfinału, gdy Iga Świątek przerwała ciszę na centralnym korcie Legii swoim charakterystycznym, walecznym okrzykiem “Jazda”. Nim, a wcześniej świetną akcją zakończoną soczystym forhendem z połowy kortu, poderwała z miejsc komplet około pięciu tysięcy widzów