Iga Świątek kilka dni temu oficjalnie rozstała się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Decyzja Polki jest bardzo zaskakująca, zważywszy na to, że przed nią jeszcze końcówka sezonu. W środowisku tenisowym aż roi się od teorii, że ogromny wpływ na poczynania raszynianki ma psycholog – Daria Abramowicz. Teraz głos w tej sprawie zabrał jeden z ekspertów i nie pozostawił żadnych złudzeń.
Iga Świątek rozstała się z trenerem
W piątkowy poranek fani Igi Świątek zostali zaskoczeni niespodziewanym ogłoszeniem, które błyskawicznie rozprzestrzeniło się w światowych mediach sportowych. Nikt nie spodziewał się, że tuż przed końcówką sezonu Polka podejmie tak radykalne decyzje dotyczące swojego zespołu. Ta informacja wywołała spore zaskoczenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że dotyczyła jednej z kluczowych postaci, która przyczyniła się do jej dotychczasowych sukcesów na korcie.
Mowa oczywiście o Tomaszu Wiktorowskim, trenerze, z którym Świątek współpracowała przez ostatnie trzy lata i pod którego kierunkiem zdobyła wiele cennych trofeów, w tym tytuły z turniejów wielkoszlemowych oraz utrzymanie pozycji numer jeden w rankingu WTA.
Po 3 latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy. Chcę zacząć od podziękowań, bo to one są dziś dla mnie najważniejsze.
Trener Wiktorowski dołączył do mojego zespołu przed 3 sezonami, gdy bardzo potrzebowałam zmian i świeżego podejścia. Jego doświadczenie, analityczne i strategiczne podejście i ogromna wiedza o tenisie sprawiły, że parę miesięcy później zaczęłam osiągać sukcesy, o których nawet nie marzyłam. Naszym celem było zostanie nr 1 na świecie i to Trener pierwszy wypowiedział to na głos. Mierzyliśmy wysoko, na każdy turniej jechaliśmy, żeby go wygrać i wraz z Trenerem wygraliśmy kilkanaście turniejów, w tym kolejne 4 Wielkie Szlemy.
Nie byłoby tego oczywiście bez całego zespołu, także mojego trenera przygotowania fizycznego i fizjoterapeuty Macieja Ryszczuka oraz psycholog Darii Abramowicz.
Trenerze, dziękuję i życzę Trenerowi jak najlepiej. Wiem, że chce Trener spędzić trochę czasu z bliskimi i odpocząć po tych intensywnych 3 latach. Mało kto zasłużył na co najmniej kilkumiesięczne wakacje tak jak Trener – czytamy w oświadczeniu Igi Świątek.
W środowisku tenisowym szybko zaczęły krążyć spekulacje, że ta zmiana może sygnalizować nową strategię lub potrzebę świeżego spojrzenia na dalszy rozwój kariery Igi Świątek. Wiele osób zwracało uwagę na możliwy wpływ psycholog Darii Abramowicz na tę decyzję, sugerując, że to właśnie ona mogła odegrać kluczową rolę w procesie zmiany trenera. W tej sprawie wypowiedział się kolejny ekspert, który wprost mówi o tym, jak istotny wpływ ma Abramowicz na decyzje Polki.