W sobotni poranek rozpoczęła się ćwierćfinałowa rywalizacja podczas BJK Cup Finals 2024 w Maladze. Zanim na korcie zobaczyliśmy reprezentantki Polski, nasze tenisistki poznały swoje potencjalne rywalki w półfinale zmagań. Starcie Japonia – Włochy rozpoczęło się od niespodzianki, ale później tenisistki z Półwyspu Apenińskiego odzyskały kontrolę nad wydarzeniami za sprawą Sary Errani i Jasmine Paolini. Ostatecznie to zawodniczki z Italii zameldowały się w najlepszej “4”, wygrywając 2-1.
Rywalizacja Japonek z Włoszkami rozpoczęła się od starcia Ena Shibahara – Elisabetta Cocciaretto. Początek spotkania przebiegał pod dyktando tenisistki z Italii, notowanej na 54. miejscu w rankingu WTA. Po pierwszym secie sytuacja zaczęła się jednak nieco zmieniać i zawodniczka z Kraju Kwitnącej Wiśni zaczęła dochodzić do głosu. Ostatecznie doszło do niespodzianki. Będąca na 135. lokacie Shibahara wygrała spotkanie 3:6, 6:4, 6:4 i dała pierwszy punkcik swojej kadrze.
To oznaczało, że tenisistki z Półwyspu Apenińskiego muszą wygrać dwa pozostałe pojedynki, by zameldować się w najlepszej “4” imprezy. Najpierw na korcie pojawiła się Jasmine Paolini. Włoszka z polskimi korzeniami zmierzyła się z Moyuką Uchijimą, która w tym sezonie błysnęła serią 19 zwycięstw z rzędu. Japonka postawiła się czołowej rakiecie świata, zwłaszcza w drugim secie, ale Jasmine opanowała sytuację i zwyciężyła 6:3, 6:4. Dzięki temu o losach awansu rozstrzygał debel.
Po kilkudziesięciu minutach przerwy znów zobaczyliśmy na korcie Paolini, tym razem u boku Sary Errani. Mistrzynie olimpijskie z Paryża stoczyły batalię przeciwko parze Shuko Aoyama/Eri Hozumi. Pierwsze przełamanie w meczu należało do zawodniczek z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale zaraz po tym Sara i Jasmine odwróciły losy pierwszego seta. W drugim zbudowały sobie wyraźną przewagę, ale miały trochę problemów z domknięciem pojedynku. Waleczne rywalki obroniły meczbola w ósmym gemie, ale w dziesiątym nie dały rady. Ostatecznie Errani i Paolini wygrały 6:3, 6:4.
Taki rezultat oznacza, że to reprezentantki Italii zagrają w poniedziałkowym półfinale BJK Cup Finals 2024. Ich rywalki wyłoni starcie Polska – Czechy. Ten pojedynek jeszcze dzisiaj, po godz. 17:00. Kapitanowie drużyn podali już składy na tę rywalizację. Magdę Linette zastąpi w singlu Magdalena Fręch. Łodzianka zmierzy się z Marie Bouzkovą. Później zobaczymy batalię pomiędzy Igą Świątek i Lindą Noskovą. Relacja z pojedynku w Interia Sport, będzie dostępna TUTAJ. Jeśli Polki awansują do najlepszej “4”, wówczas za dwa dni powinno dojść do prestiżowego starcia Iga Świątek – Jasmine Paolini.