Martyna Kubka awansowała do ćwierćfinału turnieju rangi ITF w portugalskiej Lousadzie. Polka skorzystała na problemach Amerykanki Jaedy Daniel, która skreczowała po rozegraniu zaledwie trzech gemów.
Martyna Kubka bardzo solidnie rozpoczęła rywalizację w tych zmaganiach. W meczu otwarcia odprawiła bowiem rozstawioną z “ósemką” Lucię Cortez Llorcę. Polka zdominowała Hiszpankę na korcie i oddała jej tylko trzy gemy, triumfując pewnie 6:2, 6:1.
W drugiej rundzie 24-latka trafiła na niżej notowaną przeciwniczkę. Mowa o Amerykance Jaedzie Daniel, notowanej na 641. lokacie w rankingu WTA. 402. na świecie Polka była więc faworytką do zwycięstwa i awansu do półfinału.
Kubka rozpoczęła bardzo solidnie i już w pierwszym gemie przełamała podani rywalki. Po chwili nasza tenisistka dołożyła obroniony serwis, a później ponownie wykazała się świetną postawą przy odbiorze. To sprawiło, że 24-latka odskoczyła na 3:0.
W tym momencie to spotkanie dobiegło końca. Daniel postanowiła bowiem skreczować, co sprawiło, że Polka zanotowała ekspresowy awans do ćwierćfinału zmagań w Lousadzie.
Tam Kubka trafiła jednak nie najlepiej. O miejsce w półfinale przyjdzie jej się bowiem zmierzyć z najwyżej rozstawioną Susan Bandecchi. Szwajcarka w ostatnim czasie prezentuje bardzo dobrą dyspozycję. Wygrała 12 spotkań z rzędu, zdobywając po drodze dwa tytuły. Polka stanie tym samym przed bardzo trudnym zadaniem.