Reprezentacja Polski awansowała do półfinału Billie Jean King Cup. W ćwierćfinale nasze tenisistki były lepsze od Czeszek. Ostatnie spotkanie odbywało się w deblu. Iga Świątek w parze z Katarzyną Kawą pokonały duet Marie Bouzkova, Kataerina Sinakova. Po meczu Iga Świątek i Katarzyna Kawa udzielały wywiadu, ale musiały go przerwać. Co było powodem?
Świątek i Kawa nie pozostawiły złudzeń. Polki postawiły kropkę nad “i”, są już w półfinale
Rywalizację z Czeszkami rozpoczęła Magdalena Fręch. Przegrała jednak w singlu w Marie Bouzkovą 1:6, 6:4, 4:6. W drugim spotkaniu na kort wyszła Iga Świątek. Numer dwa światowego rankingu musiała się sporo natrudzić, ale wygrała z Lindą Noskovą 7:6, 4:6, 7:5.
Iga rywalizowała też w deblu. W parze z Katarzyną Kawą pokonały 6:2, 6:4 Bouzkovą i Katerinę Sinakovą. Awans do półfinału stał się wówczas faktem.
Po meczu liderka naszej kadry wraz z partnerką deblową udzielały wywiadu na korcie. Iga musiała jednak przerwać rozmowę. Za jej plecami rozległo się gromkie “sto lat”.
Okazało się, że kilka minut wcześniej wybiła północ. A to oznaczało, że nastał dzień 32. urodzin Katarzyny Kawy. Nasze tenisistki wspólnie ze sztabem szkoleniowym nie zapomniały o koleżance i zaśpiewały jej “sto lat”. – zaśmiała się na początku solenizantka. – Nie mogłam wyobrazić sobie lepszego prezentu. Byłam bardzo podekscytowana tym meczem i cieszę się, że zagrałam go z Igą. Cieszę się, że to zrobiłyśmy. To świetny dzień – powiedziała solenizantka.