Tenisowym światem zszokowały czwartkowe informacje związane z Igą Świątek. U Polki wykryto śladowe ilości zakazanego środka i to dlatego wycofywała się ona z azjatyckich turniejów. Co najgorsze już chyba za raszynianką, ponieważ sprawę wyjaśniono. W mediach społecznościowych w kierunku wiceliderki WTA wciąż jednak kierowane są zarówno słowa wsparcia, jak i te niezbyt przyjemne wpisy. Na te drugie postawił Nick Krygios. Gwiazdor niebawem zagrać ma u boku podopiecznej Wima Fissetta podczas jednego z turniejów.
W czwartek o godzinie 15:00 na chwilę zatrzymał się świat dla polskich sympatyków tenisa. To właśnie wtedy szokujące oświadczenie wydała Iga Świątek, która poinformowała, że w sierpniu otrzymała pozytywny wynik testu antydopingowego. Raszynianka została natychmiastowo zawieszona na okres jednego miesiąca, ale na szczęście sprawę szybko udało się odkręcić. Winny okazał się lek z melatoniną, fabrycznie zanieczyszczony zakazaną w sporcie trimetazydyną.