Rywalizacja w turnieju United Cup w Australii trwa w najlepsze. Iga Świątek wraz z resztą reprezentacji Polski przygotowuje się powoli do starcia z Czechami. Wiceliderka rankingu WTA udała się w podróż na Antypody bez swojej psycholożki Darii Abramowicz. Ta jednak na koniec roku wysłała krótką wiadomość do swoich fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych, nie zapominając przy tym o swojej tenisowej podopiecznej.
Iga Świątek przebywa obecnie w Australii, broniąc barw reprezentacji Polski w turnieju United Cup. Wiceliderka rankingu WTA, jak i cała nasza kadra, ma za sobą udaną inaugurację zmagań. W poniedziałek “Biało-Czerwoni” pokonali Norwegię. Raszynianka w bezbłędny sposób wywiązała się ze swoich zadań. Najpierw pokonała w meczu singlowym Malene Helgo, a następnie zanotowała zwycięstwo w mikście, grając w parze z Janem Zielińskim.
Na pewno jestem zadowolona ze swojego występu. Nie jest łatwo grać dla swojego kraju. Presja jest wówczas większa. Jestem bardzo podekscytowana, jak co roku. Czuję, że mogę z tego czerpać mnóstwo energii. Także od fanów i ludzi tu zebranych. Jak widać, wypełniliśmy jak zawsze połowę stadionu. Dziękuję wam, że przyszliście – powiedziała Iga Świątek tuż po zakończeniu swojego pierwszego spotkania.
23-latka musi radzić sobie w Sydney bez swojej psycholożki Darii Abramowicz, która na co dzień jest jednym z podstawowych członków jej sztabu szkoleniowego. Jej absencję skomentowała nawet PR menadżerka Igi Świątek – Daria Sulgostowska, przesyłając “Onetowi” krótki komunikat w tej sprawie. – Z Igą na United Cup jest trener Wim Fissette. Reszta sztabu dołącza w Melbourne, aby przygotować się na występ w Australian Open – przekazała.
Tenis. Daria Abramowicz podsumowała 2024. Nie zapomniała o Idze Świątek
Podczas gry Iga Świątek przygotowuje się do kolejnego meczu na United Cup – tym razem z Czechami, który zostanie rozegrany w sylwestrową noc czasu polskiego – Daria Abramowicz postanowiła wysłać do swoich fanów wiadomość za pośrednictwem mediów społecznościowych, w której krótko podsumowała ostatnie 12 miesięcy w swoim życiu zawodowym.