To była udana inauguracja zmagań na kortach Australian Open dla Igi Świątek. W nocy z niedzieli na poniedziałek Polka ograła 6:3, 6:4 Katerinę Siniakovą i awansowała do drugiej rundy. Na jej triumf zareagował oficjalny portal WTA, podkreślając niebywałą passę 23-latki w wielkoszlemowych meczach pierwszej rundy. W tekście poświęconym naszej reprezentantce padł także komunikat dotyczący Aryny Sabalenki i walki o fotel liderki rankingu WTA.
Iga Świątek swój występ w tegorocznej edycji wielkoszlemowego Australian Open rozpoczęła od starcia z Kateriną Siniakovą – liderką rankingu deblistek i mistrzynią olimpijską z Paryża w mikście. Mimo wielu sukcesów swojej rywalki, Polka pokazała, że w singlu Czeszka nie może się z nią równać. Nasza reprezentantka potrzebowała 78 minut, by ograć 28-latkę 6:3, 6:4 i awansować do kolejnej rundy rywalizacji w Melbourne.
Z pewnością nie był to najłatwiejszy mecz na początek. Wydaje mi się, że pod koniec drugiego seta grałam trochę lepiej. Wyciągnęłam więc wnioski z tego, co zrobiłam źle w pierwszym. Myślę, że to był solidny mecz i cieszę się, że awansowałam do drugiej rundy
~ stwierdziła Iga Świątek po swoim dwusetowym zwycięstwie
Na triumf Polki zareagował oficjalny portal WTA. – Iga Świątek poprawiła w Melbourne swój znakomity bilans w pierwszych rundach turniejów Wielkiego Szlema – podsumowano występ naszej tenisistki. Jak zaznaczono, statystyki wiceliderki rankingu są niemal idealne – w 24 meczach otwarcia zanotowała tylko jedną porażkę. Poniosła ją w 2019 roku na Wimbledonie w starciu z Viktoriją Golubic. Dla Igi Świątek było to dopiero trzeci występ na wielkoszlemowej scenie.
Triumf Igi Świątek na starcie Australian Open. WTA reaguje na wygraną Polki
WTA wyciągnęła także kilka innych liczb dotyczących rozegranego w nocy z niedzielę na poniedziałku meczu, podkreślając przy tym, że Katerina Siniakova potrafiła już zaskoczyć wyżej notowane rywalki z czołówki rankingu. W 2019 roku na kortach Rolanda Garrosa ograła nawet ówczesną liderką Naomi Osakę. Tym razem musiała jednak uznać wyższość Igi Świątek, bo choć zagrała więcej winnerów (19 przy 17 Polki), zanotowała przy tym znacznie więcej niewymuszonych błędów (23 przy 15 pomyłkach naszej tenisistki).
Oficjalny portal Women’s Tennis Association przypomina również, że Iga Świątek wciąż ma szansę na to, by zakończyć Australian Open w roli liderki światowego rankingu. By tego dokonać, musi jednak liczyć na wpadkę Aryny Sabalenki, a w grze o miano numeru jeden w kobiecym tenisie liczy się jeszcze także Cori “Coco” Gauff. Całą analizę dotyczącą rywalizacji w zestawieniu WTA przeprowadziliśmy tutaj – kliknij!
W drugiej rundzie Australian Open Iga Świątek zmierzy się z reprezentantką Słowacji Rebeccą Sramkovą, która ograła 3:6, 6:2, 6:2 zawodniczkę ze Stanów Zjednoczonych – Katie Volynets. – 28 latka zmierzy się z Igą Świątek po raz pierwszy w karierze – podkreśla WTA. I oby było to spotkanie zakończone po myśli naszej tenisistki.