Iga Świątek już w tym tygodniu rozpocznie zmagania w Dausze. Polka nie wie jeszcze, na kogo trafi w swoim pierwszym meczu – czeka na wynik spotkania Marii Sakkari z Eleną-Gabrielą Ruse. Tymczasem eksperci już się rozpisują na temat szans Polki na wygraną i widzą ją jako murowaną faworytkę. Wskazują, co sprawia, że to właśnie Polka będzie najpewniej rządzić nie tylko w stolicy Kataru, ale również na innych turniejach, w których zwyciężyła w ubiegłym roku.
Świątek w Dausze będzie bronić tytułu i 1000 punktów w rankingu WTA. Na Australian Open grała na szybkich kortach, które zazwyczaj nie były dla niej najbardziej szczęśliwe, ale doszła aż do półfinału – wszystko to zapewne dzięki współpracy z Wimem Fissettem, który szuka nowych metod i taktyk dla Polki.
Tak Świątek pokonała Sabalenkę w Dosze. To był przełomowy moment sezonu dla Polki
Iga Świątek będzie rządzić w Dausze?
W 2024 roku w finale turnieju w Dausze Iga Świątek pokonała pewnie Jelenę Rybakinę. W tym roku jest spora szansa, że trafi na nią na wcześniejszym etapie rozgrywek. Jeśli nie dojdzie do żadnych niespodzianek to właśnie Świątek i jej aktualnie największa rywalka, Aryna Sabalenka, zagrają ze sobą w finale tego turnieju. Świątek pokazała się już z bardzo dobrej strony na tegorocznym Australian Open, co zauważyli eksperci.
“Świątek kilka tygodni temu grała na szybszych kortach w Melbourne. Miała po prostu pecha, że natknęła się na rozgrzaną Madison Keys. Było jednak jasne, że część pracy, którą Świątek wykonała z nowym trenerem Wimem Fissette, opłaciła się, ponieważ Polka nigdy nie wyglądała lepiej na Australian Open. A teraz 23-latka wybiera się na imprezę, na której warunki jej odpowiadają” – pisał o raszyniance Zachary Cohen, ekspert portalu Tennis.com.
Iga Świątek kontra Aryna Sabalenka. Która zostanie królową twardych kortów?
Cohen dodał również, że to “Sabalenka jest obecnie niewątpliwie najlepszą zawodniczką na twardych kortach na świecie, ale to na tradycyjnych, szybkich kortach twardych“. Iga Świątek lepiej sprawdza się za to na kortach wolniejszych, co pokazały jej sukcesy z ubiegłego roku m.in. z Dausze czy Indian Wells.
Ostrzeżenie dla Igi Świątek, WTA przypomina. To już raz skończyło się fatalnie. “Wyrzuciła ją”
Pytanie brzmi, która z zawodniczek lepiej wytrzyma trudy turnieju i dopasuje się do panujących na katarskich kortach warunków. Świątek woli grać na właśnie takiej nawierzchni, a Sabalenka będzie musiała zmienić nieco swoje podejście, by móc udowodnić, że jest najlepsza. Walka o fotel liderki rankingu i królowanie na kortach trwa.