ga Świątek po kolejnym wielkim zwycięstwie w swojej karierze ma teraz chwilę na odpoczynek. Kolejny turniej zagra dopiero na początku października i teraz mogła wrócić w swoje rodzinne strony. W środku tygodnia czekała na nią przyjemna chwila, bo mistrzyni US Open odebrała drogie auto, Porsche Panamera 4s e-hybrid. Model ten kosztuje krocie, a okazuje się, że korzysta z niego również tata tenisistki, Tomasz Świątek.
Dla Igi Świątek były to bardzo wyczerpujące tygodnie. Od pewnego czasu przebywała w Ameryce Północnej, gdzie przygotowywała się do ostatniego tegorocznego turnieju wielkoszlemowego, a więc US Open. Choć po drodze nie brakowało gorszych spotkań, w Stanach Zjednoczonych Świątek zaprezentowała się znakomicie i pokazała, że wciąż jest najlepszą tenisistką na świecie.
Tata Igi Świątek wsiada do samochodu córki. Siostra tenisistki tuż obok
Reprezentantka Polski nie miała sobie równych w US Open i wygrała cały turniej. To trzeci wielkoszlemowy triumf Świątek w karierze. Teraz zawodniczka może złapać nieco oddechu po trudnych tygodniach i odpocząć przed kolejnymi wyzwaniami. Kolejny start zaplanowała dopiero na początek października i turniej w Ostrawie, blisko polskiej granicy.
Na początku tygodnia Iga Świątek wróciła do kraju, a jak poinformował “Fakt” w środę czekała na nią bardzo przyjemna chwila. Tenisistka udała się do salonu Porsche w Warszawie, gdzie przygotowany był dla niej luksusowy samochód. Chodzi konkretnie o Porsche Panamera 4s e-hybrid. Auto nie jest tanie i kosztuje blisko pół miliona złotych.
To nagroda za udział w turnieju w Stuttgarcie. Przypomnijmy, że podczas imprezy w Niemczech Świątek była najlepsza i zgarnęła główną nagrodę, którą było inne Porsche, Taycan GTS Sport Turismo. Ale na ten model Świątek wciąż czeka. Jak widać na powyższych zdjęciach, z nowego auta korzysta również ojciec Igi Świątek, pan Tomasz, który do samochodu wsiadał wraz z siostrą tenisistki, Agatą.