Iga Świątek przegrywała już 1:4 w gemach w drugim secie z Julią Putincewą. Polka nagle się obudziła i wygrała wszystkie gemy do końca meczu, odprawiając z kwitkiem Kazaszkę z turnieju w Rzymie.
Po triumfie w turnieju WTA 1000 w Madrycie Iga Świątek kontynuuje swój zwycięski marsz. W swoim pierwszym meczu podczas Internazionali BNL d’Italia 2024 liderka światowego rankingu bez najmniejszych problemów pokonała Amerykankę Bernardę Perę 6:0, 6:2. W trzeciej rundzie zmagań na obiektach Foro Italico jej rywalką była będąca ostatnio w dobrej formie Julia Putincewa.
Reprezentantka Kazachstanu podczas rywalizacji w Madrycie odpadła dopiero w ćwierćfinale z Jeleną Rybakiną, nie wykorzystując dwóch piłek meczowych. W stolicy Włoch odprawiła już w kwitkiem zawodniczkę gospodarzy Martinę Trevisan oraz rozstawioną z numerem 31 – Sloane Stephens.
Początek czwartej, bezpośredniej rywalizacji między Świątek a Putincewą był dość wyrównana. Kazaszka od pierwszej akcji często umiejętnie spowalniała grę, co mocno wybijało z rytmu uderzenia polską tenisistkę. Raszynianka wykorzystała jednak słabość rywalki w szóstym gemie premierowego seta, przełamując ją po fenomenalnym odegraniu jednego ze skrótów Putincewej. To zagranie z reguły nie zawodziło jednak 41. zawodniczki rankingu WTA.