Lider rankingu ATP Jannik Sinner nie zgadza się z krytyką Carlosa Alcaraza czy Igi Świątek ws. terminarza turniejów. – Nadal mamy pole manewru – mówi Włoch.
– W ciągu najbliższych kilku lat będziemy mieć jeszcze więcej turniejów obowiązkowych, dlatego sądzę, że prawdopodobnie w jakiś sposób nas zabiją – powiedział podczas Pucharu Lavera w Berlinie Carlos Alcaraz (więcej TUTAJ), wywołując burzę w środowisku tenisowym.
Wcześniej wielokrotnie na zbyt dużą liczbę imprez w sezonie zwracała uwagę Iga Świątek. – Czasami czuję się jak chomik w kołowrotku – mówiła pierwsza rakieta świata.
Na głosy krytykujące władze tenisowe, odpowiedział Jannik Sinner. Włoch na konferencji prasowej przed turniejem ATP w Pekinie został poproszony o komentarz do słów Alcaraza.
ZOBACZ WIDEO: Invest in Szczecin Open za nami. “Najtrudniejsza edycja w historii”