Po wielu tygodniach spekulacji Iga Świątek ogłosiła ostatnio, że weźmie udział w finałach Billie Jean King Cup, które zostaną rozegrane w listopadzie w Maladze. Na początku zmagań reprezentację Polski czekać będzie starcie z gospodarzami imprezy – Hiszpankami. Głos w sprawie decyzji obecnej wiceliderki rankingu WTA zabrała liderka naszych rywalek – Paula Badosa. A jej reakcja jest jednoznaczna.
W listopadzie fani kobiecego tenisa mogą spodziewać się sporych emocji. Czeka bowiem na nich nie tylko turniej WTA Finals w Rijadzie – podczas którego Iga Świątek będzie rywalizowała z Aryną Sabalenką o pierwsze miejsce w rankingu WTA na koniec sezonu – ale też rozgrywane w Maladze finały Billie Jean King Cup, w których weźmie udział między innymi reprezentacja Polski.
Przez długi czas nie wiedzieliśmy jednak, czy w jej składzie znajdzie się nasza najlepsza tenisistka – wspomniana już Iga Świątek. Jej występ stał pod znakiem zapytania. Wstępna kadra naszej drużyny narodowej na BJKC pojawiła się już we wrześniu. Na liście zabrakło wówczas Igi Świątek. Pojawiły się za na niej za to: Magdalena Fręch, Magda Linette, Katarzyna Kawa i Maja Chwalińska. Polski Związek Tenisowy dość jasno dał wówczas do zrozumienia, że to właśnie pierwsza z wymienionych zawodniczek ma stanowić o sile kadry udającej się do Hiszpanii.