Rywalizacja w meczu Polska – Włochy o finał BJK Cup Finals 2024 rozpoczynała się od starcia z udziałem Magdy Linette i Lucii Bronzetti. Premierowa batalia wystartowała kilkanaście minut po godz. 17:00. Poznanianka była wskazywana na faworytkę pojedynku, ale to rywalka dyktowała warunki przez większość czasu. W pewnym momencie Włoszka prowadziła już 6:4, 4:1. Nasza zawodniczka odrobiła stratę w drugim secie, ale ostatecznie to reprezentantka Italii cieszyła się z niespodziewanej wygranej 6:4, 7:6(3).
Niespełna dwa dni po emocjonującej rywalizacji z Czeszkami, nasze reprezentantki przystępowały do walki o finał BJK Cup Finals 2024. Skład drugiego spotkania był znany od dłuższego czasu, zagrają w nim Iga Świątek i Jasmine Paolini. Zanim jednak zobaczymy na korcie tenisistki z TOP 4 rankingu WTA, najpierw doszło do rywalizacji z udziałem Magdy Linette i Lucii Bronzetti.
Można się było zastanawiać, kogo kapitanowie dysponują do pierwszego pojedynku. W batalii z Czeszkami zobaczyliśmy w akcji Magdalenę Fręch. Łodzianka przegrała jednak z Marie Bouzkovą, co mogło wskazywać, że Dawid Celt powróci do ustawienia z Magdą Linette. Poznanianka miała trzy dni na regenerację po zwycięskiej, blisko czterogodzinnej potyczce z Sarą Sorribes Tormo.
Kapitan rzeczywiście postawił na 32-latkę. Także dowodząca w ekipie rywalek Tathiana Garbin zrobiła roszadę, zamieniając Elisabettę Cocciaretto na Lucię Bronzetti. Mimo to Polka wciąż wydawała się faworytką spotkania – zwłaszcza, że Magda była zdecydowanie wyżej notowana w rankingu oraz bardzo pewnie wygrała ich jedyne dotychczasowe starcie.