Korea Open straciło dwie największe gwiazdy jeszcze przed rozpoczęciem turnieju! Iga Świątek ogłosiła, że z powodu przemęczenia nie wystąpi w Seulu, natomiast Jessica Pegula musiała wycofać się z powodu kontuzji ramienia. Tenisowy świat jest w szoku – czy to zapowiedź większych problemów dla najlepszych zawodniczek świata?
### **Zmęczenie wygrywa z liderką rankingu**
Iga Świątek, która w tym roku zachwycała swoją formą na kortach, postanowiła zrobić przerwę. Intensywny sezon, wypełniony licznymi turniejami i walką o pierwsze miejsce w rankingu, zebrał swoje żniwo. Polka podkreśliła, że zdrowie i regeneracja są dla niej priorytetem:
*”Nie była to łatwa decyzja, ale czuję, że potrzebuję odpoczynku. Korea Open to świetny turniej, jednak muszę zadbać o swoje ciało i przygotować się do kolejnych wyzwań,”* powiedziała Świątek w oficjalnym komunikacie.
### **Pegula walczy z kontuzją**
Jeszcze większym zaskoczeniem była rezygnacja Jessiki Peguli. Amerykanka, która miała być jedną z głównych rywalek Świątek w Korei, doznała kontuzji ramienia. Jej sztab medyczny potwierdził, że zawodniczka potrzebuje kilku tygodni rehabilitacji.
To kolejny cios dla Peguli, która w tym sezonie zmagała się z różnymi problemami zdrowotnymi. Eksperci obawiają się, że kontuzje mogą wpłynąć na jej występy w końcowych turniejach sezonu.
### **Turniej bez gwiazd – szansa dla nowych twarzy?**
Nieobecność dwóch kluczowych zawodniczek stawia Korea Open w zupełnie nowym świetle. Organizatorzy liczyli na udział Świątek i Peguli, by przyciągnąć uwagę fanów i mediów, jednak teraz turniej może stać się areną dla mniej znanych zawodniczek, które będą chciały wykorzystać tę sytuację.
Z perspektywy kibiców to okazja, by zobaczyć wschodzące gwiazdy kobiecego tenisa. Czy brak faworytek sprawi, że Korea Open zaskoczy nas niespodziewanym rozstrzygnięciem?
### **Co dalej dla Świątek i Peguli?**
Obie zawodniczki będą teraz koncentrować się na powrocie do pełni sił przed kluczowymi turniejami kończącego się sezonu. Świątek ma na celowniku WTA Finals, gdzie będzie bronić swojej pozycji liderki, natomiast Pegula będzie musiała udowodnić, że kontuzje nie przeszkodzą jej w walce o czołowe lokaty.
Tenisowy świat traci swoje liderki w Korei, ale jedno jest pewne – zarówno Świątek, jak i Pegula wrócą silniejsze. Tymczasem Korea Open zapowiada się jako turniej pełen niespodzianek i nowych historii do opowiedzenia.