Trener Igi Świątek, Wim Fissette, odpowiedział na krytykę ze strony Nicka Kyrgiosa i Jewgienija Kafielnikowa dotyczącą sprawy dopingowej Świątek. Kyrgios podważył jej odpowiedzialność, a Kafielnikow domagał się dożywotniego zawieszenia. Fissette stanął w obronie Świątek, mówiąc: „Każdy, kto przeczytał dokumenty, może zobaczyć, co się stało… To był po prostu pech.”
Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa potwierdziła, że pozytywny wynik testu Świątek na obecność zakazanej substancji był niezamierzony i wynikał z zanieczyszczonej melatoniny.
Były amerykański gwiazdor Andy Roddick również poparł Świątek, krytykując system za karanie sportowców za śladowe ilości substancji, które nie poprawiają wydolności.
Pomimo krytyki, Świątek wciąż może liczyć na wsparcie swojego zespołu i kolegów z branży, pracując nad przezwyciężeniem tej kontrowersji.